Category : Artykuły i aktualności

Sygnalista to nie donosiciel. Praktyczny przewodnik po Dyrektywie o ochronie sygnalistów

Sygnalista to nie donosiciel. Praktyczny przewodnik po Dyrektywie o ochronie sygnalistów

Sygnalista to nie donosiciel. Jednak nadal myślimy o nim przez pryzmat historii. Czy wiesz, że już w czasach I Rzeczpospolitej nagradzano donosicieli? Konfiskowano ziemie fałszywych szlachciców na rzecz informatora. Donos ma w Polsce historię długą i niehonorową, dzielił społeczeństwo i powodował utratę zaufania.

Historia donosu sięga czasów starożytnych, kiedy to bywał on stosowany jako narzędzie wojenne, a także w sprawach politycznych. W średniowieczu donosicielstwo było wykorzystywane w celu zwalczania herezji i innych nieprawidłowości. W czasach dyktatur stało się narzędziem terroru i represji.

Jednak w ostatnich latach o donosie zaczyna się mówić w innym kontekście. Być może słyszałeś o angielskim słowie whistleblowing czyli w luźnym tłumaczeniu „dmuchanie w gwizdek”, alarmowanie o naruszeniach, które mają miejsce w środowisku zawodowym.

Chociaż sygnalizowanie jest coraz bardziej akceptowane, to wciąż może budzić kontrowersje i negatywne odczucia. W wielu krajach wprowadzono odpowiednie procedury i przepisy chroniące informatorów przed represjami ze strony pracodawców lub innych osób. Dlaczego? Informowanie o łamaniu prawa może być pomocne w zapobieganiu poważniejszym konsekwencjom dla firmy, a także w ochronie pracowników i klientów.

Whistleblower (po polsku sygnalista) nie działa we własnym interesie, lecz kieruje nim dobro wspólne. Ochroną sygnalistów przed działaniami odwetowymi zajęła się Unia Europejska. Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1937 w sprawie ochrony osób zgłaszających przypadki naruszenia prawa UE (potocznie zwana Dyrektywą o ochronie sygnalistów), nakłada na przedsiębiorców m.in. obowiązek wprowadzenia kanału wewnętrznego umożliwiającego zgłaszanie niepokojących zjawisk.

W gestii pracodawcy leży stworzenie odpowiednich warunków do tego, aby sygnalista preferował wewnętrzny kanał do zgłaszania nieprawidłowości, ponieważ Dyrektywa nie nakłada na sygnalistów obowiązku skorzystania w pierwszej kolejności właśnie z tego kanału (mogą przecież opisać naruszenia na forach internetowych, w mediach społecznościowych, prasie, telewizji, zgłosić je do Państwowej Inspekcji Pracy).

Więcej na ten temat dowiesz się z naszego przewodnik po Dyrektywie o ochronie sygnalistów


Możemy pomóc Ci wdrożyć prosty system do sygnalizowania nieprawidłowości w Twojej firmie. Napisz do nas na kontakt@sygnanet.pl

Może Cię także zaintresować:

Jak pokonać opór zarządu przed wprowadzeniem narzędzia do sygnalizowania?